Kolorowych jajeczek,
nareszcie koniec szkoły!!! Chociaż tyzień wolnego..... SUPER!!! Można wreszcie pospać do południa......... Jak ja to kocham. Dzisiaj nic szczególnego się nie działo. Jutro będzie Lepper jak to Kasia mówi. Dlatego dla każdego na poprawe humorku mam to: ...... i to..... A teraz idę sobie do kościoła. Napisze coś jak wróce. Żeby nie było pusto to coś napisze, chociaż mówiąc szczerze to mi się nie chce.............. DZisiaj prima aprilis (czy jak tam sie to pisze). Chcieli zrobić kawał nauczycielom ale nie zabardzo wyszło............. A tak pozatym to dzisiaj nudy........ Może pojade sobie gdzieś na rowerku pozwiedzać moje jakże pięęęęęęęęekne okolice. A tak z innej beczki to jaki ten świat jest porąbany!! Człowiek chce dobrze a wychodzi z tego jeszcze gorzej niż było........... Już sama nie wiem co mam robić.........
Dzisiaj byłyśmy z natalia na spacerku. Fajnie było :D Wymy,slałam sposoby jakby tu mogła poderwać "pewnego chłopaka". Ja gadałam a ta sie nalewała. Fajnie było......... I krązyłysmy przed jego domem jak idiotki..........<hahaha> Ntalia miała nadzieje że może wychyli swoją pięęęękną głowę przez okno i nas zauważy......... <hahaha> Dobry żart... Śmiech na sali normalnie...... I wyobraźcie sobie że pasa chcieli mi ukraść <hahaha> Jakaś dziewczyna go woła a natalia mówi:"to nasz pies" A ja się cały czas nalewam jak głupia. okazało się że mój cudny piesiu jest podobny do psa tej dziewczyny................ Śmiałam sie chyba z 5 minut. Fajnie było ale na koniec nas duchy straszyły. Ja sie odwracam a tam jakiś cień mi przed oczami przelatuje............Rozglądam sie.................patrze...............nikogo nie ma............ Ale w sumie było zaczepiście......... Natalia, musimy to kiedyś powturzyc <hahaha>
Ale bło supcio. Byliśmy w kinie. Film- gothika. Super było!!! Ale ten film był od 15 lat, a były 4 osoby które poniżej 15 i nie chcieli nam sprzedać biletów. Więc Bartuś Odwarzny(Wspaniałomyślny) poszedł szukac kogoś kto by nam kupił bilety. (hahaha) I szukał i pytał a my tylko: Ale wioche robi. (hehehe) (Ale gdyby nie on to byśmy nie weszli na ten film.) I oczywiście nikt się nie zgadzał. Aż wkońcu jakiś gościu się zgodził!!!! Ale były jaja. Na początku się wahał. powiedział ze nas mogą nie wpuścić tam gdzie sprawdzają bilety,że to, że tamto, blablabla.............. Aż wkońcu kupił!! Super gościu!! (wujek) hehehe więc kupił poszedł i powiedział żeby nas wpuścili później bo on kupił nam bilety a sam musi iść.(film zaczynał się dopiero za godzine) A maciek M. mówi do tej kasierki: TATUŚ musi iść do pracy. (hihihi) Ale jednak gościu zdecydował się na ten film i poszedł z nami. A jak wchodziliśmy to maciek m. szczelił tekstem: TATUŚ nie poszedł do pracy, zwolnili go. Film był zarąbisty. Straszny troche. Nie bede pisac o czym bo mi się nie chce. A ten gościu nawet zrobił sobie znami zdięcie. (hehehe) Z elą kupiłyśmy sobie popkorn na pół i mi jeszcze nie dobrze po tym........ Ale ogólnie było MEGASUPER!! Musimy to kiedyś powturzyć.
P.S. Super film dla ludzi o mocnych nerwach. (hehehe żart) Warto zobaczyć. Zachęcam kazdego.