Archiwum 14 marca 2005


mar 14 2005 żyję...
Komentarze: 4

Jestem... ale zupełnie jakby mnie nie było. Pochłonięta przez ' Mój Świat' staję się coraz bardziej nieznośna... Wszystkie  wymarzone, nierealne ideały przenoszę w rzeczywistość, co nie najlepiej się dla mnie kończy.  Nigdy nie sądziłam, że marzenia mogą być niebezpieczne...

I chwała czarnemu fiatowi, że jechał dziś nieco wolniej, a słońce świeciło odrobinę jaśniej... 

ptasiu : :