żyję...
Komentarze: 4
Jestem... ale zupełnie jakby mnie nie było. Pochłonięta przez ' Mój Świat' staję się coraz bardziej nieznośna... Wszystkie wymarzone, nierealne ideały przenoszę w rzeczywistość, co nie najlepiej się dla mnie kończy. Nigdy nie sądziłam, że marzenia mogą być niebezpieczne...
I chwała czarnemu fiatowi, że jechał dziś nieco wolniej, a słońce świeciło odrobinę jaśniej...
Dodaj komentarz